Opakowania żywności muszą z jednej strony zapewnić produktowi jak najdłużej świeżość i chronić go przed uszkodzeniem, a z drugiej nie szkodzić środowisku, czyli przede wszystkim nadawać się do recyklingu. Do realizacji tego celu konieczna jest współpraca naukowców, producentów i przetwórców odpadów opakowaniowych. O wyzwaniach przed jakimi stoi branża opakowaniowa rozmawiamy z Jaśminą Solecką, Prezesem Zarządu Natureef.
Opakowanie jest ważnym elementem łańcucha dostaw żywności, chroni, zachowuje jakość i bezpieczeństwo produktów spożywczych oraz wydłuża okres przydatności do spożycia.
Prawodawstwo europejskie nakazuje, aby do 2025 roku 65% wszystkich odpadów opakowaniowych poddawać recyklingowi, a do 2030 r 70%. Branża opakowań do żywności stoi przed wyborem najbardziej odpowiedniego materiału opakowaniowego do przechowywania określonych produktów spożywczych oraz wyzwaniem udowodnienia przydatności materiałów opakowaniowych do recyklingu.
Do pakowania żywności chętnie wykorzystywane są papier i karton pokrywane powłokami zapewniającymi dobre właściwości uszczelniające i barierowe dla gazów i/lub wilgoci. Nie zawsze jasne jest, czy takie materiały nadają się do recyklingu. Nie do końca wiadomo też, do pakowania jakich produktów papier powlekany nadaje się najlepiej. Brakuje uniwersalnej metody określania przydatności do recyklingu materiałów opakowaniowych z papieru powlekanego i tektury. Stowarzyszenie Natureef zrzeszające ponad 30 wiodących firm, instytucji i jednostek naukowych z branży opakowaniowej, produkcji żywności i recyklingu, uruchomiło projekt REPAC², dzięki któremu zostanie opracowana m.in. uniwersalna metoda określania przydatności do recyklingu papieru powlekanego i materiałów tekturowych.
Agronomist.pl: Na czym polega projekt REPAC²?
Jaśmina Solecka: W projekcie REPAC² identyfikujemy komercyjnie dostępne materiały opakowaniowe z papieru i tektury powlekanej oraz same powłoki, testujemy je i analizujemy ich wpływ na środowisko. Chcemy stworzyć bazę wiedzy, która pomoże firmom w doborze odpowiedniego opakowania papierowego do konkretnego produktu spożywczego lub zastąpieniu nim obecnie stosowanych opakowań. Przeanalizujemy również procesy produkcyjne takie jak technologia powlekania papieru i zaproponujemy rekomendacje pozwalające na otrzymanie produktu o możliwie najlepszych parametrach.
Jak duże znaczenie w wielkości śladu węglowego w całym łańcuchu dostaw produktu spożywczego (od pola do stołu) ma jego opakowanie? Czy da się to policzyć?
Opakowania do żywności przyczyniają się do stworzenia 0,7% śladu węglowego w Europie. Średnio ślad węglowy spakowanego produktu (produkcja, dystrybucja) jest około 30 razy wyższy niż ślad węglowy samego opakowania. Innymi słowy, średnio tylko około 3,0-3,5% wpływu pakowanej żywności na klimat pochodzi z samego procesu pakowania. Jeżeli dzięki opakowaniu uniknie się 3,5% marnowania żywności, to stosowanie opakowań opłaca się z punktu widzenia ochrony klimatu. Wiemy, że dzięki funkcji ochronnej opakowania możemy przedłużać trwałość do spożycia. Jednak ważne jest by to robić mądrze. Mam tu na myśli dobranie prawidłowego opakowania do żywności jak i też odpowiedzialne postępowanie samego klienta z opakowaniem. Ostatnio Stowarzyszenie Natureef przygotowało ciekawy przewodnik, w którym informujemy, jak postępować ze świeżą żywnością, aby zachowywała jak dłużej swoje właściwości (do pobrania tutaj), mogą z niego skorzystać m.in. producenci rolni i przetwórcy.
Jak pogodzić minimalizację śladu środowiskowego opakowania z zapewnieniem produktom spożywczym jak najdłuższej świeżości i przydatności do spożycia?
Z badań śladu środowiskowego opakowań u członków Stowarzyszenia Natureef wynika, że głównym źródłem zwiększania śladu środowiskowego jest energia konwencjonalna przyczyniająca się w 60% do całkowitego śladu środowiskowego produktu.
Aby obniżyć ślad środowiskowy, nasi członkowie zdecydowali się na szereg działań takich jak inwestycje w fotowoltaikę, tworzenie opakowań, które nadają się do recyklingu, zmniejszanie wielkości opakowań. Szczególnie te dwa ostatnie działania wymagają za każdym razem badań określających, jaki wpływ mają one na pakowany produkt. Dopiero w przypadku, gdy zastosowanie opakowania monomateriałowego (lepiej nadającego się do recyklingu) nie przyczynia się do gorszych wyników pod względem zabezpieczenia żywności, wprowadzane są opakowania monomateriałowe.
A jak stosowanie odpowiednich opakowań może ograniczyć marnowanie żywności?
Pomóc w tym może dobranie odpowiedniego opakowania do konkretnego produktu. W ramach prowadzonego przez austriackie uczelnie i organizacje projektu „STOP waste – SAVE food” ustalono, że podwojenie minimalnego okresu przydatności do spożycia może zmniejszyć ilość odpadów w sektorze detalicznym o około 40%. W przypadku konkretnych produktów (np. wołowina) zastosowanie opakowania próżniowego spowodowało, że wskaźnik marnotrawstwa tego produktu w sektorze detalicznym spadł z 5,8% do 3,7%.
Ważna jest również informacja na opakowaniu dotycząca jego recyklingu. Konsument często chce, aby zużyte opakowanie trafiło do recyklingu, ale nie wie do której frakcji odpadów je wyrzucić.
Co zatem stoi na przeszkodzie, aby jasno oznaczać frakcję na opakowaniu?
Znakowanie opakowań pod kątem sposobu selektywnej zbiórki jest narzędziem ułatwiającym konsumentowi odpowiedzialne pozbycie się opakowania, jest to forma komunikacji między producentem a użytkownikiem. W tym wszystkim ważna jest rola producenta, aby znaki były po pierwsze prawidłowo przyporządkowane, zgodne z obowiązującymi zasadami, ale też czytelne dla konsumenta. Odpowiednia selektywna zbiórka ułatwia późniejsze zagospodarowanie odpadów, recykling i zawrócenie materiału do obiegu. Selektywna zbiórka różni się pomiędzy regionami Polski – co innego zbierane jest do żółtego worka w Poznaniu, a co innego w Szczecinie. W tej chwili ważniejsze jest według mnie czytanie opisów na pojemnikach na odpady i takie znakowanie opakowań, aby było jasne, z jakiego rodzaju opakowaniem mamy do czynienia.
Jak, najogólniej mówiąc, ograniczyć wpływ opakowań na środowisko? Przed jakimi wyzwaniami stoi obecnie branża opakowaniowa?
Branża opakowaniowa prowadzi szereg prac, które mają na celu stworzenie opakowań monomateriałowych (nadających się do recyklingu), które będą mogły mieć te same właściwości barierowe, jak dotychczas stosowane opakowania wielomateriałowe. Jednakże, to nie rozwiązuje całego problemu. W Anglii przeprowadzono ostatnio badania morfologiczne odpadów opakowaniowych i okazało się, że 50% opakowań giętkich z tworzyw sztucznych stanowią opakowania monomateriałowe. Jednakże, w tej chwili opakowania te nie są tam: po pierwsze selektywnie zbierane, a po drugie przetwarzane. Branża opakowaniowa wierzy, że dzięki stworzeniu odpowiedniego strumienia odpadów możliwe będzie lepsze ich segregowanie oraz recykling. Producenci opakowań tworzą alianse zarówno z właścicielami marek, jak i recyklerami, aby stworzyć odpowiednie metody recyklingu mechanicznego oraz chemicznego oraz aby wprowadzać innowacje dotyczące odpowiedniego znakowania opakowań, m.in. przez stosowanie znaków wodnych.
Co czeka producentów żywności i konsumentów w najbliższej dekadzie/dwóch – czy przyszłością są opakowania „szyte na miarę”?
Tak samo jak w przypadku opakowań monomateriałowych, innowacje w opakowaniach mają sens wtedy, gdy wdrażane są na szeroką skalę. Jest to możliwe jedynie przy współdziałaniu wszystkich uczestników w łańcuchu wartości, w tym konsumentów. Gdy decyzje o zakupie produktu w opakowaniu podejmowane są na podstawie emocji oraz chęci bycia ekologicznym, a nie sprawdzonych danych, to efekt jest taki, że nieświadomi konsumenci wymuszają na rynku stosowanie pseudo-ekologicznych opakowań oraz przyczyniają się najbardziej do szkodzenia naszej planecie zwiększając marnowanie żywności. To, że nasza wędlina zostanie zapakowana w papier powoduje, że szybciej się zepsuje. Gdy kupujemy produkt w tworzywie sztucznym przypominającym papier, możemy zaśmiecić strumień papierowych odpadów trafiający do recyklingu tworzywem sztucznym. W związku z tym uważam, że dostęp do informacji, które pozwala nam świadomie podjąć „ekologiczną” decyzję jest przyszłością opakowań. Informacja ta może być zawarta w tzw. tagu na opakowaniu (RFID, NFC), który po połączeniu z naszą komórką opowie nam o sobie: ile śladu węglowego produkuje, z czego został wykonany, jak postępować dalej z opakowaniem, ale też np. z zapakowaną żywnością, aby nie ulegała psuciu i nie traciła swoich właściwości.
Dziękujemy za rozmowę.
Projekt REPAC² jest współfinansowany przez
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach Inicjatywy Cornet